Władze powiatu miechowskiego chcą przyciągnąć inwestorów

Budowa trasy krajowej S-7 jest niebywałą szansą rozwoju dla powiatu miechowskiego. Dlatego też władze powiatu podjęły strategiczne starania w celu stworzenia specjalnej strefy gospodarczej w oparciu o własne grunty, prawie 90 ha, w gminie Książ Wielki. W tym miejscu ma powstać węzeł drogowy łączący ten i okoliczne tereny z nową „Siódemką”. W tych działaniach powiat wspiera wójt gminy Książ Wielki - Marek Szopa.

Samorządowcy powiatu na czele ze starostą Jackiem Kobyłką, członkami Zarządu - Rafałem Pawlikiem, Wojciechem Domagałą oraz radną Anną Dróżdż, w towarzystwie wymienionego już gospodarza gminy Książ Wielki, we wtorek 2 lipca brali udział w wyjeździe studyjnym do Bocheńskiej Strefy Aktywności Gospodarczej oraz Niepołomickiej Strefy Inwestycyjnej, organizowanym przez Krakowski Park Technologiczny

Naszych samorządowców, którym towarzyszyli również zainteresowani przyciągnięciem inwestorów na swój teren - włodarze gminy Babice z wójtem Radosławem Warzechą, przyjął w bocheńskim ratuszu I zastępca burmistrza - Gustaw Korta. Wraz z Tomaszem Kucem, naczelnikiem Wydziału Gospodarki Mieniem Komunalnym i Rolnictwa , nie tylko przybliżyli gościom ogólny obraz stolicy stutysięcznego powiatu bocheńskiego, ale przede wszystkim chętnie dzielili się swymi doświadczeniami w organizacji Bocheńskiej Stefy Aktywności Gospodarczej, która mieści się obecnie na 62 ha powierzchni.

Myśl o strefie w mieście z najstarszą kopalnią soli w Polsce, rodziła się już u zalążka organizacji samorządności, tj. od 1990 roku. Wtedy to miasto zakupiło 20 ha terenów od Zakładu Doświadczalnego Akademii Rolniczej w Krakowie. Rada Miasta uchwałę o utworzeniu strefy przyjęła 22 lutego 2007 roku. Intensyfikacja działań, które zaowocowały przyciągnięcie inwestorów, to ostatnie 8 lat. Decydującym czynnikiem atrakcyjności strefy jest według bochniańskich włodarzy, jej lokalizacja - oddalenie od terenów zurbanizowanych oraz przede wszystkim bliskość węzła komunikacyjnego z autostradą A4. Nie bez znaczenia jest też przychylność władz lokalnych i ich strategiczne działania wychodzące naprzeciw inwestorom. W latach 2012-2014 włodarze Bochni skorzystali ze środków unijnych na uzbrojenie strefy w infrastrukturę techniczną (wszelkie media - prąd o stosownej mocy, kanalizacja, wodociąg, gaz, drogi dojazdowe itp.), co wówczas kosztowało blisko 16 mln zł. Sprzyjającym czynnikiem było także uchwalenie miejscowego planu zagospodarowania. Pierwsza firma, która pojawiła się w 2012 roku w BSAG to Werner Kenkel. Za nią przyszły kolejne. Dotąd w bocheńskiej strefie ulokowanych jest 12 inwestorów, którzy łącznie wyłożyli tam ponad 44 mln zł. Cena pierwszych wykupowanych gruntów przez firmy wynosiła 108 zł za m2. W ostatnim czasie miasto sprzedało 36 arów za rekordowe 3 mln zł netto, tj. 832 zł za m2. Kolejną korzyścią dla miasta, oprócz miejsc pracy dla mieszkańców, są wpływy z tytułu podatków. Istotny składnik budżetu Bochni stanowi obecnie podatek od nieruchomości - około 1 mln 350 tys. zł

Jak przyznali samorządowcy z Bochni, parasolem ochronnym i wielkim wsparciem w tworzeniu strefy, jest dla nich Krakowski Park Technologiczny.

Delegacja z powiatu miechowskiego podkreślała na spotkaniu w Bochni, iż są niezwykle zdeterminowani, by w Książu Wielkim zorganizować strefę gospodarczą i przyciągnąć na nią inwestorów. Sprzyja ku temu niezwykła szansa jaką jest budowa trasy „S-7” w sąsiedztwie gruntów należących do powiatu (przyp. blisko 90 ha). Okoliczni właściciele wyrażają chęć sprzedaży gruntów, co może w przyszłości poszerzyć strefę nawet do 300 ha. Dlatego też nasi samorządowcy długo dyskutowali z bocheńskimi partnerami, bacznie przysłuchując się ich doświadczeniom, poradom, by możliwie jak najlepiej przygotować się do powołania strefy na Miechowszczyźnie.

Podobny charakter roboczy miało spotkanie w Niepołomicach, gdzie naszą delegację przyjął m.in. miejscowy wiceburmistrz - Adam Twardowski. W Niepołomickiej Strefie Inwestycyjnej działa około 60 dużych firm. Jest ona motorem napędowym nie tylko dla lokalnych samorządów, ale też dla całego regionu. Wystarczy wspomnieć o kilku globalnych firmach, które ulokowały tam swoje siedziby m.in.: Coca-Cola, MAN Trucks, Royal Canin, DHL, Pratt & Whitney, Foodcare, Woodward. Miejsce w niepołomickiej strefie znalazły także polskie, znaczące firmy.

Nie lada gratką wieńczącą wyjazd studyjny oparty na małopolskich strefach gospodarczych, była wizyta w firmie Brembo, która jedną z niezliczonych siedzib na świecie ma właśnie w Niepołomicach. Jest to globalny lider w projektowaniu i produkcji systemów hamulcowych oraz komponentów do samochodów, motocykli, pojazdów przemysłowych i maszyn. Roczny obrót firmy sięga 5 mld euro. W Polsce zatrudnia około 2,5 tys. pracowników. Zaawansowanie i automatyzacja linii produkcyjnych tarcz hamulcowych wywarła na wszystkich ogromne wrażenie. Ze względu na bezpieczeństwo patentowo-technologiczne, na hali produkcyjnej firma zakazała wykonywania wszelkich zdjęć.

Władze powiatu miechowskiego chcą przyciągnąć inwestorów

Władze powiatu miechowskiego u samorządowców w Bochni

I zastępca burmistrza Bochni - Gutaw Korta (z prawej) i naczelnik tamtejszego Urzędu Miasta, dzielili się z miechowskimi samorządowcami wiedzą o organizacji strefy gospodarczej

Z wizytą u samorządowców w Niepołomicach; wiceburmistrz Adam Twardowski (pierwszy z lewej) w rozmowie ze starostą Jackiem Kobyłką

Delegacja powiatu miechowskiego u światowego potentata systemów hamulcowych "Brembo"

Starosta Jacek Kobyłka w fabryce "Brembo"

Rozmowy z przedstawicielami "Brembo", światowego potentata branży automotive

Krzysztof Capiga, rzecznik prasowy Starostwa