Ujarzmić Szreniawę
31 Stycznia 2014
(...) Negatywne skutki odczuwają samorządy i mieszkańcy powiatów krakowskiego, miechowskiego i proszowickiego i m. in. gmin Charsznica, Gołcza, Kocmyrzów – Luborzyca, Koszyce, Nowe Brzesko, Słomniki. Koszty likwidacji skutków podtopień i zalań obejmujących obszar ok. 3 tys. ha są coraz wyższe. – Lepsza jest profilaktyka niż ustawiczna i bardzo kosztowna walka z żywiołem. To, co dzisiaj zaczynamy, za kilka lat z pożytkiem nam zaowocuje – zauważył gospodarz spotkania wójt gminy Charsznica Jan Żebrak. Podobnego zdania byli licznie zgromadzeni mieszkańcy gminy - radni, sołtysi i rolnicy, a przede wszystkim zainteresowani samorządowcy, których witał starosta miechowski Marian Gamrat. W swych wystąpieniach podkreślali, że istotną wartością podjętej przez wicemarszałka województwa Wojciecha Kozaka inicjatywy jest kompleksowe podejście do rozwiązania uciążliwego problemu. Koncepcja zlewniowa, jak stwierdził Marek Jamborski, wójt gminy Kocmyrzów – Luborzyca, jest rzadkością w Małopolsce. Natomiast Paweł Knafel, burmistrz Słomnik wytknął Krajowemu Zarządowi Gospodarki Wodnej, że w opracowanych mapach zagrożeń powodziowych, paradoksalnie, nie uwzględnił rzeki Szreniawy i jej niszczycielskiej mocy.
Reprezentant Zarządu Województwa Małopolskiego informując o ubiegłorocznych zakresach prac wykonanych w Małopolsce przy usuwaniu niszczycielskich skutków żywiołów, powiedział, że szkody wyniosły 1 mld złotych, w tym na ciekach wodnych ok. 600 mln zł. Tylko w powiecie miechowskim na odtwarzanie zniszczonej infrastruktury wydano prawie 2 mln zł, zaś koszty konserwacji urządzeń wodnych wyniosły 241 tys. zł. – Jesteśmy w stanie wykonać to ambitne i niełatwe zadanie, jeśli zakresem prac obejmiemy całą zlewnię Szreniawy i będziemy mieć szybko niezbędna dokumentację – optymistycznie stwierdził wicemarszałek i dodał, że specjalistyczna firma, która zajmie się wykonaniem koncepcji regulacji krnąbrnej rzeki została już wyłoniona. Koszt opracowania wyniesie 860 tys. zł
Z kolei Bogusław Borowski, dyrektor Małopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Krakowie scharakteryzował cieki występujące w obrębie zlewni Szreniawy, i zaznaczył, że koncepcja regulacji rzeki uwzględni także strefy zalewowe, które będą wykluczone spod zabudowy. Niewykluczone, że zgodnie z sugestią dyskutantów w dokumentacji zlewni rzeki zostanie także uwzględnionych kilka polderów przeciwpowodziowych. Jako ciekawostkę dodał, że opracowany przez specjalistów z Zarządu aktualny raport obejmuje w Małopolsce ok. 400 miejsc wymagających koniecznej ochrony ze względu na zagrożenie wodą. Spotkanie w charsznickiej remizie OSP uwieńczyło podpisanie porozumienia o współpracy przy realizacji projektu pn. ,,Wariantowy program inwestycyjny wraz z opracowaniem strategicznej oceny oddziaływania na środowisko dla zlewni rzeki Szreniawa”, pod którym swoje podpisy złożyło, oprócz wicemarszałka Wojciecha Kozaka, trzech starostów, 5 burmistrzów i 7 wójtów jednostek samorządowych związanych terytorialnie z ww. rzeką. Przewiduje się, że wszelkie prace dokumentacyjne i konsultacje społeczne zostaną zakończone w roku 2015, zaś zasadnicze prace regulacyjne rozpoczną się w roku 2016.
/Ryszard Nasada, rzecznik prasowy starostwa/